Jak działają uszczelniacze do chłodnic samochodowych? Kiedy i jak należy je stosować? Jakie są argumenty za i przeciw

Dla jednych uszczelniacz do chłodnic to najprostszy i jednocześnie najlepszy środek zaradczy w przypadku nieszczelności w układzie chłodzenia. Dla innych to niewiele warty preparat, który i tak w niczym nie pomoże. Jaka jest prawda? Czym są i jak działają uszczelniacze do chłodnic samochodowych?

Wszystko zaczęło się od tego – pisze do nas Mikołaj z Łomży – że podczas dłuższego wyjazdu zauważyłem migającą kontrolkę temperatury w układzie chłodzenia. Kontrolka, jak się okazało, informowała o zbyt niskim poziomie chłodziwa w układzie. Dziwne, bo niedawno je uzupełniałem. Zrobiłem szybki przegląd i co się okazało? Najprawdopodobniej jakiś kamień lub coś podobnego uderzyło w chłodnicę, uszkadzając ją i rozszczelniając. No i klops. Ja na wyjeździe, do domu daleko, a przecież nie będę dolewał płynu chłodniczego na każdym postoju. Co zrobić? Oczywistym pomysłem było użycie jakiegoś uszczelniacza do chłodnic samochodowych. Wiele o tych preparatach słyszałem i już miałem nim zalać układ, kiedy natrafiłem na informacje o tym, że te wszystkie uszczelniacze wcale nie są takim dobrym rozwiązaniem i w najlepszym przypadku nie działają, a w najgorszym mogą narobić sporych problemów. Ostatecznie nie użyłem tego uszczelniacza, ale teraz sam już nie wiem, czy dobrze zrobiłem. Jak to jest z tymi uszczelniaczami do chłodnic? Jak działają, o ile działają? I czy faktycznie mogą być niebezpieczne?

Ten list wywołał wśród naszych ekspertów dyskusję, która szybko zamieniła się w spór o działanie uszczelniaczy do chłodnic. Jakie wniosku płyną z ich opinii?

Uszczelniacze do chłodnic są jak plaster w płynie lub w proszku. Zalepiają wycieki w układzie chłodzenia skutecznie, choć nie na stałe

Zacznijmy może od tego, w jakich sytuacjach producenci tych preparatów zalecają używać uszczelniaczy do chłodnic oraz na czym polega sekret ich działania.

Uszczelniacz do chłodnic jest – jak sama nazwa wskazuje – preparatem mającym na celu uszczelnić wyciek (lub wycieki), do jakiego doszło w układzie chłodzenia. Jest to środek w postaci płynu lub proszku, dodawany – w zależności od producenta – do:

• dowolnego płynu chłodniczego,
• płynu chłodniczego określonego typu,
• wyłącznie do wody (raczej do wody destylowanej, gdyż wlewanie do układu chłodzenia zwykłej „kranówy” to proszenie się o spore problemy).

Decydując się na użycie dowolnego uszczelniacza do chłodnic, zawsze najpierw zapoznajcie się dokładnie z jego instrukcją. Jest to bardzo ważne, ponieważ sposób ich użycia potrafi się znacząco różnić nie tylko samym środowiskiem pracy (rodzajem płynu, do jakiego można wlać ten uszczelniacz), ale też np. temperaturą chłodziwa i czasem niezbędnym do uszczelnienia nieszczelności.

Uszczelniacze do chłodnic – wyjaśnia Grzegorz Kinczewski, ekspert iParts.pl – zawierają w sobie rozmaite związki, polimery, cząsteczki aluminium lub miedzi, które, krążąc w płynie chłodniczym, odnajdują wszelkie nieszczelności i stopniowo zalepiają je, zaklejając niczym plaster ranę. Niejednokrotnie widziałem naprawdę zdumiewające efekty uszczelnienia chłodnicy uszkodzonej w kilku miejscach, przy czym największe uszkodzenia miały średnicę dobrze ponad 1 mm. Z tego co słyszałem, niektóre uszczelniacze radzą sobie nawet z większymi uszkodzeniami, choć tu już byłbym raczej ostrożny. Ich efektywność ma swoje granice i nie ma co liczyć na to, że załatają dziury wielkości dziesięciogroszówki. Co ciekawe, niektórzy producenci, jak chociażby Liqui Moly, mówią wprost, że ich uszczelniacze chłodnic są w stanie usunąć przecieki nawet w uszczelce pod głowicą. Ktokolwiek musiał tę uszczelkę wymieniać, ten dobrze wie, dlaczego możliwość uszczelnienia jej samym tylko preparatem zdaje się być wprost cudownym rozwiązaniem.

A co na ten temat sądzi inny z naszych doświadczonych ekspertów?

Uszczelniacze do chłodnic nie są rozwiązaniem każdego problemu. Lepiej jest wymienić uszkodzony element, niż zdawać się na sam preparat

Wśród ogółu ekspertów zajmujących się zawodowo motoryzacją uszczelniacze do chłodnic mają też swoich przeciwników, których opinie znajdziecie zapewne w różnych miejscach w internecie i nie tylko. Najważniejsze zaś jest to, że na potwierdzenie swoich opinii mają oni konkretne argumenty.

Gdyby uszczelniacze do chłodnic były cudownym środkiem zaradczym na przecieki w układzie chłodzenia – tłumaczy Piotr Żaczek, długoletni ekspert iParts.pl – warsztaty samochodowe miałyby o wiele mniej pracy, niż mają. A mają, ponieważ uszczelniacze czasami nie radzą sobie nie tylko dlatego, że uszkodzenie w chłodnicy okazało się zbyt duże, ale po prostu coś w całym procesie nie zadziałało. A nawet jak zadziałało, to nie wytrzymało zbyt długo. Owszem, uszczelniacz może pomóc dostatecznie długo, abyśmy mogli bezpiecznie wrócić do domu i zgłosić się do mechanika lub sami zająć się naprawą, ale nie liczmy na to, że zalanie układu chłodzenia jakimkolwiek preparatem rozwiąże nam problem raz na zawsze. Co więcej, polimery wchodzące w skład uszczelniaczy nie są związkami inteligentnymi i nie odróżniają wycieku od łączenia czy fabrycznego otworu przepustowego. Pokrywają równo całe wnętrze układu chłodzenia, co niekoniecznie jest dobrym rozwiązaniem.

Co jeszcze możemy dodać do tej dyskusji? Pamiętajcie, że uszczelniaczy do chłodnic zasadniczo używa się w dwóch przypadkach:

1. w nowych autach – kiedy dojdzie do uszkodzenia mechanicznego układu chłodzenia i konieczna jest szybka, doraźna interwencja kończąca się wymianą lub naprawą nieszczelnego elementu;
2. w starszych samochodach – gdzie nieszczelności są efektem zużycia i zmęczenia materiału, a ich naprawa może okazać się zwyczajnie nieopłacalna.

W obu tych przypadkach zastosowanie uszczelniaczy zdaje się być uzasadnione, choć bez wątpienia najlepszym rozwiązaniem byłaby natychmiastowa naprawa lub wymiana, bez konieczności stosowania jakiegokolwiek preparatu – nawet jeśli preparat ten jest w pełni bezpieczny dla Waszego auta.