Jeśli chcemy słuchać radia w samochodzie, musimy mieć zamontowaną antenę. Stosowane są różne typy anten i różne też jest miejsce ich instalacji. Jakiś czas temu na rynku pojawiły się tzw. „płetwy rekina”, które stanowią ciekawą alternatywę dla klasycznych, długich anten. Aby je zamontować, nie trzeba nawet oddawać auta do warsztatu. Należy jednak pamiętać, że nie w każdym miejscu powinno się je umieszczać.

Zalety nowych anten samochodowych

„Płetwa rekina” to ciekawa alternatywa dla wszystkich, którzy mają dość długich, sięgających wysoko ponad karoserię anten samochodowych. Anteny klasycznego typu, choć skuteczne i łatwe w obsłudze, potrafią nieźle utrudnić życie kierowcy, zwłaszcza jeśli ten ma skłonność do zapominania o sterczącej z dachu antenie np. w drodze do automatycznej myjni samochodowej. Takie długie anteny nie są również wskazane w przypadku aut poruszających się często po terenach zalesionych. Ich budowa sprawia, że łatwo jest je uszkodzić lub nawet całkowicie urwać. W nowoczesnych autach o opływowych, sportowych kształtach klasyczne anteny są nie tylko mało funkcjonalne, ale i psują całą stylistykę pojazdu. Na szczęście wielbiciele radia nie są na nie skazani. Dość niskim nakładem kosztów i pracy można bowiem wymienić takie anteny na tzw. „płetwy rekina”, które przy niewielkim rozmiarze posiadają doskonałą moc odbioru sygnału.

Jaką antenę wybrać do swojego auta?

Wybierając dla siebie nową antenę typu „płetwa rekina”, należy pamiętać, że przy szerokiej ofercie tego rodzaju produktów, większość z nich odznacza się niestety dość słabą jakością. W ich przypadku zdecydowanie nie należy kierować się chęcią zaoszczędzenia. Jeśli zależy nam na naprawdę dobrym sprzęcie, wybierajmy anteny montowane fabrycznie na samochodach. Wprawdzie ich cena jest nawet kilka razy wyższa niż tych najtańszych, ale przynajmniej mamy gwarancję usłyszeć dzięki temu w radiu coś więcej niż zestaw szumów o różnej częstotliwości.

Zdejmowanie starej anteny

Montaż „płetwy rekina” jest dość prosty. Na początku jednak pewna uwaga – tego typu anteny nadają się niemal wyłącznie na dach samochodu. Przytwierdzanie ich w każdym innym miejscu jest z punktu widzenia estetyki auta co najmniej mocno ryzykowne.

Aby zamontować nową antenę w miejscu starej, należy rozpocząć od uzyskania dostępu do tej, którą mamy już zainstalowaną. Do każdej anteny znajdującej się na dachu, dostęp ten uzyskamy poprzez odchylenie podsufitki. Najlepiej jest to zrobić przez tylną klapę auta. Zaczynamy od usunięcia plastikowych kołków mocujących tylną część podsufitki, a następnie zdejmujemy górną część uszczelki bagażnika. Odchylamy podsufitkę, rozpinamy przewód antenowy i odkręcamy starą antenę. Do odkręcenia anteny wystarczy klucz płaski lub oczkowy.

Montaż "płetwy rekina"

Po wyjęciu starej anteny, możemy zabrać się za montaż naszej nowej „płetwy rekina”. Jeśli wszystkie wtyczki pasują, umieszczamy antenę w otworze dachu, przeciągamy przewody pomiędzy dachem a podsufitką i podpinamy zasilanie wzmacniacza pod stały plus z oświetlenia kabiny. Teraz wystarczy już tylko wszystko poskładać i gotowe. Nowa antena będzie nie tylko doskonale odbierać, ale i cieszyć oko swoim zgrabnym, opływowym kształtem.