W segmentach aut popularnych jednym z najczęściej stosowanych typów zawieszenia tylnego jest belka skrętna. Jej sukces nie wziął się znikąd. Prosta konstrukcja pozwala producentom motoryzacyjnym zaoszczędzić pieniądze, zaoszczędzić przestrzeń i zaoszczędzić kierowcom kłopotu. Najmniej trwałą wersję rozwiązania stosują Francuzi. Jednak nawet z belką skrętną w Peugeocie czy Citroenie da się żyć.

Belka skrętna poza metalową tubą podatną na skręcanie składa się z dwóch wahaczy wleczonych zamontowanych za pomocą łożysk oraz drążków skrętnych pełniących funkcję resorów. W zawieszeniu tego typu stosuje się także sprężyny śrubowe, amortyzatory oraz elementy metalowo-gumowe. Mimo iż rozwiązanie najczęściej utożsamia się z samochodami francuskimi, w rzeczywistości jego autorami są inżynierowie Volkswagena. 

Twórcy belki skrętnej wyznaczyli sobie kilka celów. Chcieli stworzyć tylne zawieszenie w taki sposób, aby to okazało się trwałe, proste i tanie w obsłudze. Dodatkowo założeniem była maksymalnie kompaktowa forma. Im mniej miejsca pod podłogą zajmuje układ resorowania tylnej osi, tym większy jest bagażnik. Walka o przestrzeń była o tyle ważna, że belka miała być stosowana głównie w małych autach miejskich. Jakieś niedogodności? Sztywna konstrukcja w przeciwieństwie do układu wielowahaczy niestety nie jest w stanie wyważyć komfortu tłumienia nierówności z pewnym prowadzeniem. 

W większości przypadków belka skrętna jest uważana za pancerną. Bezawaryjnie pokonuje potężne przebiegi i poza wymianą amortyzatorów, sprężyn lub tulei nie wymaga praktycznie żadnej uwagi mechanika. Wyjątkiem od tej reguły są samochody Peugeota i Citroena. W ich przypadku najbardziej zawodnym rozwiązaniem okazuje się unikalne łożysko igiełkowe, na którym wspiera się wahacz. Objawy awarii? Auto może nerwowo reagować na szybkie ruchy kierownicą, zawieszenie zaczyna głośno pracować, podczas jazdy pojawiają się piski lub skrzypienie, a koło lub koła pochylają się górną częścią w stronę środka karoserii. 

Łożyska igiełkowe - gwóźdź do francuskiej trumny

Belka skrętna - zobacz co musisz o niej wiedziećO ile w pierwszej kolejności awaria dotyczy samych łożysk igiełkowych, o tyle z czasem te zniszczą sworzeń wahacza i zaczną uszkadzać kolejne elementy zawieszenia. Niezwykle ciężko jest w porę zauważyć uszkodzenie łożysk. Usterka w pierwszym etapie praktycznie nie daje żadnych objawów. Dlatego niektóre warsztaty specjalizujące się w naprawach belek skrętnych zalecają ich profilaktyczną wymianę. Zdaniem mechaników właściwy interwał powtarzania procedury to mniej więcej 80 - 90 tysięcy kilometrów. Koszt wizyty w warsztacie nie powinien przekroczyć 300 złotych. 

W momencie, w którym pojawią się objawy zużycia łożysk igiełkowych, uszkodzenia prawdopodobnie objęły już sworzeń wahacza i pojawiły się luzy na kole. W takim przypadku konieczna jest wymiana lub regeneracja belki skrętnej. Które z rozwiązań ma większy sens? Zdecydowanie naprawa. Fachowo wykonana przywraca mechanizmowi niemalże fabryczny stan i jest o wiele tańsza. Regeneracja wraz z demontażem i montażem zawieszenia kosztuje od 800 do 1200 złotych. Ostateczna kwota zależy od skali uszkodzeń. Zakup nowej belki prawdopodobnie będzie możliwy wyłącznie w autoryzowanej stacji obsługi i okaże się co najmniej kilkakrotnie droższy. 

W całej Polsce jest co najmniej kilkanaście warsztatów, które specjalizują się w regeneracji belek skrętnych montowanych w autach francuskich. Znalezienie właściwego punktu w pobliżu swojego miejsca zamieszkania nie powinno zatem stanowić problemu. Sam proces naprawy polega nie tylko na demontażu, piaskowaniu i ponownym zabezpieczeniu przed korozją elementów zawieszenia, ale także odtworzeniu zniszczonych powierzchni, odbudowie mocowania wahacza i doborze większych łożysk do wyrobionego otworu mocującego. Jedynym czynnikiem dyskwalifikującym regenerację belki skrętnej jest zaburzenie jej geometrii. Prace naprawcze w żaden sposób nie są w stanie przywrócić prawidłowego kształtu elementowi wykrzywionemu pod wpływem działania siły zewnętrznej.