Pojedyncze części reflektora

To zależy. Trudno dziś znaleźć model samochodu, do którego reflektor będzie kosztował 200-300 zł. Zazwyczaj ich ceny znacząco przekraczają 1000 zł, dochodząc nawet do 4000 zł w modelach z zamontowanymi ksenonami. Jeszcze droższe są reflektory wykonane w technologii LED. Jeśli chodzi o koszt regeneracji reflektorów, to najczęściej oscyluje on na poziomie 150-500 zł (w zależności od typu reflektora i złożoności usterki). Należy także wziąć pod uwagę cenę demontażu i montażu reflektorów u mechanika, który zainkasuje za tą czynność ok 100-150 zł. Na koniec konieczna będzie wizyta na stacji diagnostycznej celem odpowiedniego wyregulowania świateł.  

Uszkodzony mechanizm poziomowania snopu światła, skrętna soczewka czy wypalone odbłyśniki to już poważny problem. W teorii zdecydowana większość produkowanych obecnie reflektorów jest nierozbieralna, co jest równoznaczne z tym, że producenci nie przewidują możliwości ich naprawy, wymiany uszkodzonych elementów, a tym bardziej ich regeneracji. W praktyce jednak doświadczony fachowiec jest w stanie bez trudu rozebrać i złożyć reflektor bez uszkadzania żadnego z jego komponentów. Pamiętajmy, że większość serwisów motoryzacyjnych zajmujących się regeneracją reflektorów samochodowych nie oferuje usługi demontażu i ponownego montażu lamp w aucie. Dlatego też reflektory najczęściej należy dostarczyć już wyjęte. Może to stanowić pewien problem dla mniej doświadczonych kierowców.

Strzałka w prawo znajdująca się na lampie oznacza, że reflektor jest przeznaczony do ruchu lewostronnego (np. reflektory w autach z rynku brytyjskiego). Brak strzałki to informacja, że reflektor jest przeznaczony do ruchu prawostronnego. Z kolei strzałka z lewym i prawym grotem to reflektor symetryczny lub z możliwością przestawienia wiązki (może być stosowany zarówno w Wielkie Brytanii, jak i w Polsce).

Teoretycznie można taki pojazd zarejestrować w Polsce i jeździć nim legalnie. Jednak w praktyce konieczna będzie ingerencja mechanika. Niezbędne jest w takim przypadku dostosowanie reflektorów i świateł mijania pod kątem świecenia dalej z prawej strony, a krócej z lewej, aby nie oślepiać kierowców jadących z przeciwka (w Wielkiej Brytanii jest odwrotnie). Koszt takich przeróbek zarówno z wersji amerykańskiej, jak i angielskiej to od 500 zł za sztukę w górę. Czas usługi to max. 3 dni.

Jeżeli samochód posiada inne reflektory niż fabryczne, wówczas ich sterownik musi zostać o tym „poinformowany”. W tym celu wykonuje się tzw. „kodowanie”. W odpowiednim sterowniku zmieniane są parametry, aby zapewnić nienaganne działanie funkcji oświetleniowych. Podczas kodowania lamp niekiedy konieczne jest zamienienie pinów/szpilek w wtyczce, jednak są to sporadyczne przypadki. Kodowanie polega na fizycznym podpięciu zewnętrznego interfejsu wraz z laptopem i zmianie konfiguracji zasad odpowiadających za oświetlenie. Często przy okazji zmieniany jest również język komputera, odblokowywane są mapy itp.