Każdego roku, gdy nadchodzi jesień, spora część kierowców zadaje sobie pytanie o to, czy tak naprawdę warto wciąż jeszcze wymieniać opony na zimowe? Czy nie lepiej zostać na letnich, a może przejść na wielosezonowe? Dlaczego mielibyśmy się decydować właśnie na „zimówki”? Zobaczcie, jakie będą konsekwencje każdego z tych wyborów?

Jazda zimą na oponach letnich. Jak zachowa się opona, a jak samo auto?

Opona osobowa letnia LAUFENN S Fit EQ+ LK01 195/65 R15 91 V
Opona osobowa letnia LAUFENN S Fit EQ+ LK01 195/65 R15 91 V

W Polsce nie istnieje prawny obowiązek jazdy zimą na oponach zimowych. Polskie prawo w ogóle nie zajmuje się sezonowością opon, a jedynie ich stanem technicznym i zdatnością do dalszego użytku, dając kierowcom trudną do uwierzenia – jak na polskie standardy – wolność wyboru. Czemu więc mam wydawać pieniądze na opony zimowe i ich wymianę? Czy nie lepiej będzie pozostać cały rok na oponach letnich?

Opona letnia a opona zimowa to dwie całkowicie różne opony. Różni je niemal wszystko, poczynając od składu mieszanki po rysunek i wysokość bieżnika. Opona letnia jest oponą twardą. Jej twarda mieszanka znacznie lepiej znosi wysokie temperatury, zapewniając nam dobrą przyczepność na rozpalonym asfalcie. Ta sama mieszanka w niskich temperaturach zaczyna jednak szybko twardnieć. Przy dużym mrozie mieszanka gumowa letniej opony przestaje przypominać gumę, a zaczyna zachowywać się jak twardy plastik. Spróbujcie złapać takim „plastikiem” przyczepność na zmrożonym śniegu czy nawet suchym asfalcie.

Auto na oponach letnich przechodzi zimą naprawdę trudne chwile. Nie dość, że musi poruszać się na czterech twardych „klockach”, to do tego „klocki” te posiadają bieżnik zupełnie nieadekwatny do warunków. Brak lameli sprawia, że Wasze auto będzie się momentalnie zagrzebywać w śniegu – mokrym czy zmrożonym, o kopnym już nie wspominając. Stosunkowo niski bieżnik również będzie niemałym problemem. Opona letnia mogłaby sobie poradzić zimą jedynie na suchym lub mokrym asfalcie. I to jest dobra wiadomość, bo w końcu zimą przez większość czasu jeździmy właśnie po mokrym. Niestety, tylko by mogła i tylko wówczas, gdy średnia dobowa temperatura powietrza będzie wyższa niż te 7-10℃. A przecież takich zim, mimo zapowiadanego ocieplenia klimatu, trudno się w Polsce spodziewać.

Jazda zimą na oponach wielosezonowych. Kto powinien się na to zdecydować i dlaczego?

Opona osobowa wielosezonowa NEXEN N blue 4Season 175/65 R15 84T
Opona osobowa wielosezonowa NEXEN N blue 4Season 175/65 R15 84T

Skoro nie letnia, więc może całoroczna? Przecież opony całoroczne posiadają (a przynajmniej powinny posiadać) homologacje zimowe, pozwalające traktować je właśnie jak pełnoprawne „zimówki”. Niby tak, ale…

Opony wielosezonowe są kompromisem pomiędzy oponami letnimi a „zimówkami”. I już z samej definicji kompromisu łatwo wywnioskować, z czym mamy do czynienia. Kompromis to ten „złoty środek” równowagi pomiędzy cechami obu wspomnianych rozwiązań. Kompromisem pomiędzy czernią i bielą jest szarość, a więc ani czarne, ani białe. Kompromisem pomiędzy oponą letnią i zimową jest opona całoroczna, a więc ani letnia, ani zimowa. Zadaniem opony wielosezonowej jest uniwersalność, którą producenci osiągają kosztem specjalizacji. Opona całoroczna nie jest doskonałą „zimówką” ani doskonałą oponą letnią – może być co najwyżej dobra i zimą i latem, nic więcej.

Decydując się na oponę wielosezonową, musicie pamiętać, że zimą opona ta nie da Wam tego samego poziomu efektywności i bezpieczeństwa, co dobra „zimówka”. Jest to rozwiązanie stworzone z myślą o:

  • zimach spędzanych w miastach, gdzie drogi zawsze są dobrze utrzymane, odśnieżone i raczej mokre niż zasypane śniegiem;
  • korzystaniu z tras szybkiego ruchu, które również są zwykle regularnie odśnieżane i tylko prawdziwy, gwałtowny atak zimy może Wam wówczas sprawić jakieś problemy;
  • krajach lub regionach, gdzie zimą temperatury rzadko spadają poniżej 0℃, a śnieg uważany jest raczej za ciekawostkę niż za możliwy problem.

Jeśli więc mieszkacie i poruszacie się głównie po mieście, żyjecie gdzieś w północno-zachodniej Polsce i prawdziwa zima zagląda Wam w okna jedynie okazjonalnie, możecie śmiało rozważyć jazdę na oponach wielosezonowych przez cały rok. A jeśli nie?

Jazda zimą na oponach zimowych. Dlaczego jest to najlepsza opcja i jacy kierowcy powinni się jej trzymać?

Opona osobowa zimowa MATADOR MP93 Nordicca 175/65 R15 84T
Opona osobowa zimowa MATADOR MP93 Nordicca 175/65 R15 84T

Odpowiedzi na wiele motoryzacyjnych pytań można znaleźć w sportach samochodowych oraz w historii. Historycznie opony zimowe zaczęły się upowszechniać w latach 50. ubiegłego wieku, ale jedynie w krajach „północnych”. Prawdziwy boom na „zimówki” przyniósł już wiek XXI. Dlaczego? Ponieważ to na przełomie wieków mieliśmy do czynienia z gwałtownym przyrostem liczby aut, ich DMC oraz oferowanej przez nich mocy. Po coraz bardziej zatłoczonych ulicach zaczęły się poruszać auta coraz cięższe i coraz mocniejsze. A to oznaczało, że każdy kierowca ma coraz mniej miejsca na błąd. A co z tym motorsportem?

Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego w rajdach samochodowych używa się różnych, odmiennych od siebie opon na absolutnie każdą okazję? Na deszcz, na suchy asfalt, na wysokie i na niskie temperatury, na taką czy inną nawierzchnię. Do legendy przeszły stworzone przez Rosjan opony zimowe o maksymalnym przebiegu 20 km. Mniej więcej po przejechaniu takiego odcinka należało je wymieniać na nowe, ale jadący na nich kierowcy i tak się na to godzili, gdyż były to wówczas absolutnie najlepsze śniegowe „gumy”.

Nasze, dostępne na iParts.pl „zimówki” na całe szczęście mają zupełnie inną żywotność. Nadal jednak należy je traktować jako opony specjalistyczne, przeznaczone do jazdy zimą. Takie opony zimowe to opcja dla każdego, kto rozumie zagrożenia wynikające z poruszania się zimą po naszych drogach i kto pokonuje rocznie więcej niż 10-15 tys. km. Chcecie jechać na Święta za miasto? „Zimówki”. Marzą Wam się ferie w górach? „Zimówki”. Mieszkacie gdzieś na prowincji, gdzie pługi śnieżne zaglądają jedynie okazjonalnie? Tylko „zimówki”. Nie stworzono do tej pory lepszego rozwiązania na zimę, niż opony zimowe.