Spotkaliście się kiedyś z sytuacją, w której próbowaliście komuś ułatwić życie, lecz ten ktoś najzwyczajniej to ignorował? Producenci aut wyposażający swoje modele we wskaźniki zmiany biegu, czyli popularne kontrolki „Shift”, spotykają się z tym bez przerwy. Dlaczego?

Niedawno miałem dość ożywioną dyskusję ze znajomymi na temat kontrolki „Shift” – pisze do nas Marek z Kutna. – W kilkuosobowej grupie byłem jedynym, który nie traktuje wskaźnika zmiany biegu jako kompletnie zbędnego dodatku, kolejnej fanaberii producentów aut, zarzucających nas co i rusz jakimiś nowinkami technologicznymi. Wszyscy jesteśmy starymi kierowcami i każdy z nas ma swoje przyzwyczajenia, ale przecież te wszystkie nowinki są po coś! Nawet te, których wiele osób zwyczajnie nie znosi (częściowo słusznie), czemuś mają służyć. Do tej pory trwałem w przekonaniu, że słuchanie wskazań kontroli „Shift” jest najlepszym rozwiązaniem ponieważ w ten sposób „ustawiamy” pracę silnika według rytmu, jaki zakładali producenci. Teraz jednak nabrałem wątpliwości. Kto z nas ma rację, ja czy koledzy?

Biorąc pod uwagę ilość zmian, do jakich dochodzi obecnie w motoryzacji, trudno jest mieć pretensje do kogokolwiek, kto do kolejnych rozwiązań podchodzi co najmniej z ostrożnością. Wskaźnik zmiany biegu nie jest już taką nowinką, a przecież wciąż wielu kierowców nie bardzo chce się nim kierować. Czy słusznie? Z punktu widzenia producentów samochodów nie. Nie ma przypadku w tym, że coraz chętniej w nowoczesnych samochodach montowane są automatyczne skrzynie biegów. Ich obecność sprawia, że auto jest chronione przez system najlepiej rozumiejący jego potrzeby. Ingerencja kierowcy mogłaby być i nierzadko jest przyczyną różnorakich problemów prowadzących do awarii. Wskaźnik zmiany biegów to rozwiązanie mające podobny cel – ochronić silnik, ale też środowisko. W jaki sposób?

Czym jest kontrolka „Shift” w Waszych samochodach? Jaką postać może przybierać i jakich dostarczać informacji?

Wskaźnik zmiany biegu był innowacją, ale 10 lat temu. Początkowo przybierał formę zwykłej, prostej, podświetlanej kontrolki z napisem „Shift”. Jej zapalenie oznaczało, że system domaga się od kierowcy zmiany biegu. Wersją ulepszoną kontrolki „Shift”, która bardzo szybko weszła na rynek, było dodanie do napisu i podświetlenia strzałki wskazującej w górę lub w dół. Wyświetlenie się takiej kontrolki ze strzałką w górę oznaczało, że system domaga się wrzucenie wyższego biegu, strzałka w dół zalecała kierowcy redukcję do biegu niższego. I tak rozwiązanie to przetrwało aż do momentu upowszechnienia się komputerów pokładowych z wyświetlaczami cyfrowymi. Dziś w najnowszych samochodach wskaźnik zmiany biegu jest systemem omijającym jakiekolwiek kontrolki, ale polegającym na informacjach wyświetlanych kierowcy. Wraz z mocną sugestią zmiany biegu, system dodaje konkretnie, na jaki bieg należy zmienić obecne przełożenie. Kierowca sam podejmuje decyzję, czy chce zastosować się do zaleceń, jednak teraz wszystko ma już dostarczone w postaci najprostszego z możliwych i najbardziej rozwiniętego komunikatu.

I teraz pytanie, czy warto stosować się do wskaźnika zmiany biegu? Czy warto reagować na świecącą się kontrolkę „Sift”?

Dlaczego warto zwracać uwagę na zalecenia wskaźnika zmiany biegu? Kto i kiedy koniecznie powinien brać je pod uwagę?

Wskaźnik zmiany biegu, czyli GSI (Gear Shift Indicator) powstał po to, by chronić silnik oraz środowisko naturalne. W jaki sposób? Stosując się do wysyłanych przez niego komunikatów, osiągamy sytuację, w której:

  • jednostka napędowa pracuje w optymalnym dla siebie zakresie obrotów;
  • samochód otrzymuje dostatecznie dużo mocy, by mógł odpowiednio reagować na sytuację na drodze;
  • spalanie mieszanki paliwowej jest najbardziej wydajne i generujące najmniejsze ilości szkodliwych związków węgla i wodoru.

A mówiąc po ludzku? Tak po ludzki oznacza to, że spalamy mniej, mniej zatruwamy środowisko naturalne, mniej obciążamy silnik oraz skrzynię biegów. I wszystko to dzięki temu, iż zawierzyliśmy producentom samochodu, którzy swoją konstrukcję znają zdecydowanie najlepiej. Niestety, to właśnie ci sami producenci swoimi działaniami w rodzaju wydłużania zalecanych interwałów wymiany rozrządu czy oleju silnikowego, a także zamieszczający informacje o bezobsługowości przekładni sprawiają, że zaufanie do podobnych systemów jest bardzo mocno ograniczone. Kierowcy boją się, że podążanie za wskazaniami kontrolki „Shift” może odbić się potężną czkawką, tak jak podążanie za wymienionymi wyżej zaleceniami. Tym razem jednak są to obawy bezpodstawne, choć istnieją sytuacje, kiedy wskaźnik zmiany biegów warto zignorować.

W jakich sytuacjach kontrolka „Shift” może lub wręcz powinna być ignorowana? Dlaczego wskaźnik zmiany biegu nie zawsze ma rację?

System GSI otrzymuje informacje od całej sieci czujników oplatających Wasze samochody, jednak nie posiadają podglądu na sytuację na drodze i nie są też w stanie z wyprzedzeniem odczytywać Waszych zamiarów. Wskazania systemu sprawdzają się doskonale podczas w miarę spokojnej, dość jednostajnej jazdy w trasie czy po mieście, jednak wobec tzw. „sytuacji” system ten staje się bezradny. Jak dotąd nie zostało upowszechnione rozwiązanie, które byłoby w stanie wyręczyć całkowicie kierowcę podczas manewru wyprzedzania czy trudnych zdarzeń na drodze. W takich chwilach kontrolka „Shift” zawsze będzie reakcją wyłącznie na to, co samochód „czuje”. Kierowca, widząc i słysząc wszystko, co dzieje się wokół, musi czasem przejąć pełną kontrolę również nad tym systemem.