Ze wszystkich możliwych drgań pojawiających się w samochodzie, wibracje rozchodzące się po pedale hamulca są najłatwiejsze do zdiagnozowania. Skoro drga dźwignia hamulca, więc problemem są właśnie hamulce. A skoro hamulce, więc pewnie tarcze hamulcowe. Prawda? Niestety nie. A nawet jeśli są to tarcze, to warto byłoby najpierw określić, które dokładnie. Jak to zrobić?

Co oznaczają drgania na pedale hamulca? W jaki sposób możemy dzięki nim określić miejsce występowania problemu?

Do tej pory zajmowaliśmy się już dwoma rodzajami drgań i ich przyczynami. W poradniku „Wibracje w samochodzie, cz. I. Skąd się biorą drgania na kierownicy” omawialiśmy kwestię wibracji kierownicy, a w tekście „Wibracje w samochodzie, cz. II. Drgania całego nadwozia” poświęciliśmy spor miejsca drganiom całego nadwozia właśnie. Czas na trzecią część naszej trylogii, czyli na wibracje pedału hamulca. Część ta może wydawać się najprostsza, ale też być może i najciekawsze. Dlaczego? Ponieważ z niej to właśnie najwięcej dowiecie się o diagnozowaniu przyczyn wszelakich odczuwalnych z pozycji kierowcy drgań.

Kierowca podczas jazdy samochodem, w którym coś nagle zaczyna wibrować, najczęściej odczuwa te drgania właśnie poprzez:

  • kierownicę,
  • pedał hamulca,
  • całe nadwozie lub jego część (z wyraźnym epicentrum drgań w którejś jego części).

W zależności od tego, gdzie i w jakiej kolejności drgania te się pojawiają, możemy wysnuć inne wnioski wskazujące na przyczyny, a przynajmniej na miejsce ich położenia. I tak:

  • wibracje obejmują sam tylko pedał hamulca (przy hamowaniu) – najprawdopodobniej źródło drgań znajduje się na tylnej osi samochodu;
  • drgania pojawiają się najpierw na dźwigni hamulca, a następnie przechodzą na kierownicę – poszukiwania przyczyn problemów należy zacząć od przedniej osi pojazdu;
  • drgania obejmują nadwozie, ogniskując się np. w jego centrum – coś podobnego ma miejsce wówczas, gdy źródłem wibracji nie są same hamulce, ale, np. felgi lub pierścienie centrujące.

Opisanych wyżej zasad nie powinniście jednak traktować jako złotych reguł. Co więcej, dokładne określenie, w jakiej kolejności i w jakim zakresie (przy jakiej prędkości auta) wibruje dany element, może być nieraz sporym wyzwaniem. Kierowca, w którego aucie rozchodzą się gwałtowne drgania, może bowiem mieć wrażenie, że odczuwa je przede wszystkim na kierownicy. Z kolei „tańcząca” mocno kierownica bardzo skutecznie odciąga uwagę od wibracji na hamulcu, zwłaszcza jeśli te występowały samodzielnie tylko przez krótki moment.

Czy wibracje na dźwigni hamulca zawsze oznaczają krzywe tarcze hamulcowe? Co jeszcze może być nie tak z tym elementem?

Piasta koła GSP 9430022
Piasta koła GSP 9430022

Jeśli drgania pojawiają się podczas hamowania i są odczuwalne w pierwszej kolejności na środkowym pedale, większość kierowców automatycznie utożsamia je z krzywymi tarczami. Czy słusznie? Niekoniecznie. Statystyki pokazują, że nawet jeśli problem dotyczy tarcz, nie oznacza wcale, że są one krzywe. Ale od początku.

Krzywe, zwichrowane tarcze hamulcowe to najprostsze rozwiązanie zagadki drgającego hamulca. Gdy podczas jazdy naciskacie na ten środkowy pedał i w momencie, gdy klocki zaczynają łapać styczność z tarczami, pojawiają się drgania, prawdopodobieństwo, iż winne drganiom są właśnie tarcze, jest bardzo duże. Tarcze hamulcowe mogą być krzywe z powodu:

  • wady fabrycznej – to akurat zdarza się zdecydowanie najrzadziej;
  • uszkodzeń mechanicznych – np. gdy na skutek niewłaściwego montażu dochodzi do zamian geometrii tarcz;
  • niewłaściwej eksploatacji – w tej kategorii mieszczą się m.in. te mityczne przypadki zwichrowania rozgrzanych tarcz po wjechaniu w kałużę.

Każdy z tych przypadków jest możliwy, ale – jak pokazują sygnały z działów reklamacyjnych dystrybutorów najlepszych marek – mało prawdopodobny. Jeśli źródłem drgań odczuwalnych na pedale hamulca jest tarcza, znacznie częściej okazuje się, iż nie jest ona wcale krzywa, ale np. nieprawidłowo, niedbale zamontowana. A taki nieprawidłowy, niedbały montaż to prawdziwa plaga. Część warsztatów samochodowych lub kierowców przeprowadzających wymianę tarcz samodzielnie, z niewiadomych względów wciąż:

  • nie oczyszcza przylgni piasty przed założeniem nowej tarczy hamulcowej;
  • stosuje nieodpowiednie smary na łączeniu piasty z tarczą hamulcową.

Do tego dochodzi jeszcze jeden problem, który w ostatnich latach pojawia się coraz częściej. Może być bowiem tak, że tarcza hamulcowa jest w doskonałym stanie i że została założona zgodnie ze sztuką, a jednak nadal podczas hamowania pedał hamulca wibruje jak szalony. Przyczyną takiego zjawiska bywa krzywa lub w inny sposób uszkodzona piasta koła. Zamiast więc wymieniać z rozpędu tarcze na całej osi, warto najpierw sprawdzić, czy z piastami kół wszystko jest w porządku.

A jeśli wibracje pedału hamulca to nie jest wina tarcz? Jakie inne przyczyny dają podobne objawy?

Co, oprócz tarcz hamulcowych, może odpowiadać za drgania odczuwalne na pedale hamulca? Możliwości, niestety, jest kilka. Oprócz wspomnianej już uszkodzonej piasty czy nieprawidłowego montażu samych tarcz, drgania hamulca mogą być również efektem:

  • uszkodzonego kordu bocznego opony,
  • zaburzenia geometrii opony,
  • uszkodzonej felgi koła,
  • luzów w poszczególnych elementach układu zawieszenia.

No i jeszcze jedno, o czym warto przynajmniej tutaj wspomnieć. Drgania na pedale hamulca właśnie podczas hamowania mogą być także efektem problemów z układem ABS, zwłaszcza jeśli jeden z czujników ABS-u został uszkodzony lub z innego powodu wysyła do sterownika sygnał sugerujący, iż jedno z kół kręci się z prędkością inną niż pozostałe. A przecież – jak wspominaliśmy – wibracje samego pedału hamulca i tak są tymi najłatwiejszymi w zdiagnozowaniu rodzajami drgań.