Jednym ze sposobów na zmianę wyglądu auta jest dobór nowych felg. Kupując nowe felgi, nie zawsze jednak prawidłowo określamy wszystkie ich wymiary, przez co zakup może okazać się całkowicie nieudany. A jeśli do tego zorientujemy się w pomyłce dopiero po założeniu opon, pozostaniemy ze źle dobranymi felgami bez opcji ich zwrotu. Sprzedawcy bowiem nie przyjmują felg, na które założono już opony.

Zmiana felg to coś więcej niż optyczny tuning

Nowe, piękne aluminiowe felgi o wyjątkowym kształcie i kolorze to marzenie niejednego kierowcy. Jeśli nagle uda nam się znaleźć takie, które oczarują nas swoim wyglądem, a przy tym będą w okazjonalnej cenie, często zapominamy o całym świecie i po prostu musimy je mieć. I to nas często gubi. Bowiem zakup nowych felg to nie jest wyłącznie optyczny tuning. Zmiana felg na nowe to ingerencja w mechanizm samochodu i z tego powodu musi być szczególnie przemyślana i przeprowadzona zgodnie z wszelkimi wymogami – tak samo konstrukcyjnymi, jak i prawnymi. Na co więc musimy zwracać uwagę przy ich wyborze?

Praktyczne konsekwencje zwiększenia średnicy felg

Podstawową wartością przy określaniu rozmiaru oraz typu felg, jakie chcemy kupić, niezmiennie pozostaje rozmiar obręczy podawany w calach. Wartość ta podawana jest przez producenta na oznakowaniu felgi dla samochodu osobowego (np. 15) tuż przed kodem H2 oznaczającym zastosowanie podwójnego kołnierza ochronnego. Kupując nowe felgi możemy zdecydować się na posiadające większą średnicę, jednak ma to swoją cenę. Większość aut osobowych umożliwia założenie felgi o rozmiarze obręczy rzędu 17 lub nawet 18 cali, jednak koło powinno zachować tę samą średnicę. Oznacza to konieczność automatycznej zmiany ogumienia na opony o niższym profilu, co przekłada się niestety na obniżenie komfortu jazdy i zwiększenie podatności ich na uszkodzenia.

Pozostałe współczynniki decydujące o doborze felg

Oprócz wspomnianej średnicy, podstawę oznaczenia opisującego felgi stanowi szerokość wewnętrzna felgi, typ kołnierza ochronnego będącego w istocie wygarbieniem na krawędzi obręczy stosowanym w celu zabezpieczenia opony przed zsuwaniem się na zakręcie („J” oznacza felgę do samochodów osobowych, „JJ” do aut z napędem na cztery koła), a także liczba otworów na śruby wraz z ich rozstawem (np. 5x112) oraz średnica otworu centralnego (np. CH 57). Bardzo ważnym parametrem umieszczanym zawsze przez producenta na każdej feldze jest parametr ET, czyli tzw. offset. Parametr ten określa współczynnik odsadzenia felgi wyznaczający odległość pomiędzy płaszczyzną montażu obręczy, a płaszczyzną symetrii felgi.

Znaczenie współczynnika odsadzenia felgi

Współczynnik ET określa się w milimetrach i może być dodatni lub ujemny. Przykładowo, jeśli współczynnik ET wynosi 40, oznacza to, że środek felgi oddalony jest od piasty o 40 mm, czyli 4 cm. Zbyt duże ET (dodatnie) oznaczać będzie, że felga schowa się w nadkolu. Jeśli jednak ET będzie zbyt małe (ujemne) będziemy mieli do czynienia z felgą, która po zamontowaniu wystawać będzie poza obrys samochodu. Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami za felgi wystające poza obrys auta kierowcy grozi utrata dowodu rejestracyjnego.