Na rynku gadżetów motoryzacyjnych można znaleźć niemal każdy kolor żarówki - dostępne są między innymi w kolorze niebieskim, zielonym, fioletowym i czerwonym. Niby żadna nowość i to nadal żarówka, ale czy wolno ich używać na polskich drogach?

Niektórzy kierowcy decydują się na montaż kolorowych świateł w swoich samochodach. Jedni montują niebieskie żarówki samochodowe do świateł postojowych, które sukcesywnie zmieniają kolor migaczy. Inni używają kolorowych żarówek do podświetlenia tylnej tablicy rejestracyjnej. Czy słusznie?

Możesz stracić dowód rejestracyjny

Białe, żółte selektywne, żółte samochodowe i czerwone – takie kolory są dozwolone. Według obowiązującego prawa, przednie światła mijania i drogowe w samochodzie muszą być barwy białej, bądź żółtej selektywnej, żółte samochodowe dla kierunkowskazów, a czerwone dla lamp tylnych. Wszelkie inne kolory, takie jak niebieski, zielony, czy fioletowy, według obowiązujących przepisów są zabronione. Decydując się na niedozwolony kolor ryzykujesz utratą dowodu rejestracyjnego i mandatem.

Ustawa została zawarta w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych samochodów i zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. z dnia 26 lutego 2003 r.). Znajdziecie tam stosowną informację, która dokładnie określa, jaka barwa świateł może być użyta w samochodzie.

Skąd decyzja o kolorowych żarówkach?

Względem oświetlenia samochodowego ustawa opisuje jedyne dozwolone barwy. Zwolennicy kolorowego oświetlenia kierują się zatem tym, że pozostałe barwy nie zostały jednoznacznie zabronione, co świadczy jednak o głębokim niezrozumieniu prawa. Ustawa głosi bowiem, że barwa świateł drogowych i mijania musi być biała lub żółta selektywna (pomijamy pozostałe aspekty tj. dostateczne oświetlenie drogi itp.). Jedyny dopuszczalny kolor kierunkowskazów to żółty samochodowy, zaś świateł stop - czerwony. Na tym kończy się liczba dopuszczalnych kolorów, a stosowanie innych jest nielegalne. Ponadto udowodniono, że kolorowe światła nie poprawiają widoczności, więc po co ryzykować?

Philips znalazł rozwiązanie

Okazuje się, że wiodący producent oświetlenia znalazł legalne wyjście, proponując kierowcom żarówki ColorVision, dostępne w czterech kolorach: niebieskim, zielonym, żółtym i fioletowym. To innowacyjne rozwiązanie daje strumień białego światła padający na drogę, natomiast w kloszu rozprasza barwę w wybranym kolorze, co umożliwiło zastosowanie specjalnej powłoki optycznej, która odbija światło w reflektorze. Żarówki umożliwiają łatwą zmianę wyglądu samochodu, bez obawy o kosztowny mandat i utratę dowodu rejestracyjnego. Oferowane żarówki spełniają bowiem wszystkie wymagania dotyczące oświetlenia, gdyż posiadają homologację ECE R37, która dopuszcza je do użytku drogowego w Europie.