Skrzynia biegów TouchShift to kolejny przykład na to, jak wiele ciągle jeszcze musimy się nauczyć o stosowanych w motoryzacji rozwiązaniach. Niby bowiem wszystko jest tu jasne i proste, a wciąż mamy z tą przekładnią jakieś problemy. W dużej mierze jest to jednak zasługa samych producentów.

Dałem się w końcu namówić – pisze do nas Mariusz z Chorzowa – i kupiłem pięknego Mercedesa W203 z 2006 roku. Klasa C, styl i elegancja, auto jak marzenie. Problem w tym, że nie wszystko w nim rozumiem. Problem mam przede wszystkim ze skrzynią biegów. Nie mam oryginalnej instrukcji obsługi i nie udało mi się jeszcze tego sprawdzić, ale z tego, co wiem, to mam tu przekładnię TouchShift. Tymczasem poprzedni właściciel tego auta z uporem powtarzał mi, że to jest Tiptronic. Nie powiem, patrzyłem wówczas na niego dość podejrzliwie, bo przecież Tiptronic to jest w Volkswagenie, nie w Mercedesie. Problem w tym, że nie on jeden tak twierdzi. Dodatkowo spotkałem się z różnymi opiniami na temat tego, czym jest ten TouchShift. Jedni mówią, że to klasyczny automat, inni, że przekładnia półautomatyczna. Sam już nie wiem, co o tym myśleć.

Tak zaczyna się kolejny odcinek z serii „Co ja właściwie mam pod maską?”. Problemy z określeniem prawidłowego typu przekładni to ostatnio istna plaga. I nic dziwnego, gdyż statystyki podają, że obecnie aż 40% samochodów opuszczających fabrykę posiada klasyczną skrzynię automatyczną, z czego część jest dodatkowo wyposażona w systemy rodzaju Tiptronic lub – jak w tym przypadku – TouchShift. Na czym polega różnica pomiędzy nimi?

Czym Tiptronic różni się od TouchShift? Dlaczego nazwy obu rozwiązań używane są zamiennie?

Jak słusznie zauważył nasz stały klient, pan Mariusz z Chorzowa, Tiptronic to rozwiązanie stosowane w Volkswagenie, choć powinniśmy raczej powiedzieć, że w samochodach należących do koncernu VAG. W rzeczywistości jednak wszystko zaczęło się od marki Porsche, która w 1990 roku jako pierwsza przedstawiła skrzynię biegów o nazwie Tiptronic. Przez ponad 20 lat to Porsche miał monopol na korzystanie z tej nazwy, jednak sytuacja uległa zmianie po roku 2012, kiedy to VAG wykupił Porsche, a wraz z nim prawa do Tiptronica. Obecnie nazwa Tiptronic jest używaną przez Volkswagena nazwą handlową nadawaną montowanym w jego modelach przekładniom. Jednak sama nazwa to nie wszystko, najważniejsza bowiem jest konstrukcja, a w zasadzie pomysł. A pomysł na rozwiązanie identyczne, jak w Tiptronicu, bardzo szybko został zapożyczony przez inne koncernu motoryzacyjne. Każdy z tych koncernów musiał jednak stworzyć własną nazwę handlową, pod którą ta nowa skrzynia biegów będzie oferowana. W ten sposób powstały przekładnie:

  • Selespeed – Alfa Romeo,
  • Steptronic – BMW,
  • Shiftronic – Hyundai,
  • E-Shift – Lexus,
  • Sportronic – Mitsubishi,
  • Easytronic – Opel,
  • Sportshift – Subaru,
  • Geartronic – Volvo.

Do grupy tej dołączył również i Mercedes-Benz ze swoją konstrukcją o nazwie TouchShift, która to konstrukcja nadawała montowanym w jego modelach skrzyniom automatycznym możliwość ręcznej zmiany biegów, co miało za zadanie zapewnić kierowcy pełną kontrolę nad przekładnią.

Czy TouchShift jest skrzynią półautomatyczną czy raczej klasycznym automatem? Czy określenie to faktycznie dotyczy samej przekładni?

Z dość oczywistych względów określenia „Tiptronic” i „TouchShift” bywają używane zamiennie. Określanie Tiptronic’iem każdej skrzyni biegów wykonanej według tego samego pomysłu, stało się już normą. Problem w tym, że ta „norma” nie powinna obowiązywać. Dlaczego? Ponieważ system kontroli nad przełożeniami stosowany jest obecnie w dwóch typach skrzyń, czyli:

  • w zautomatyzowanych przekładniach manualnych (w półautomatycznych skrzyniach biegów),
  • w klasycznych, pełnych automatach (w przekładniach automatycznych).

Trudno więc mówić o tym, że Tiptronic jest jakimś konkretnym typem skrzyni biegów. W rzeczywistości nigdy nią nie był. Tiptronic to raczej nazwa systemu umożliwiającego ręczną zmianę biegów w przekładni, w której zmiana ta bądź to może być dokonywana ręcznie (skrzynie półautomatyczne), bądź też została dodana jako opcja do konstrukcji nie przewidujących oryginalnie ingerencji kierowcy (przekładnie automatyczne). Z tego też względu Tiptronic, a za nim TouchShift, należałoby traktować właśnie jako rodzaj systemowej nakładki na przekładnie inne niż klasyczna manualna skrzynia biegów.

Żeby sprawę jeszcze bardziej skomplikować, powinniśmy zauważyć, że ten konkretny, omawiany przez nas TouchShift to rozwiązanie sparowane przez Mercedesa wyłącznie z przekładniami automatycznymi, nie z półautomatami. W tym konkretnym przypadku jest to więc dodanie opcji ręcznej zmiany biegów do klasycznego automatu. Z tego też powodu używanie zamienne określeń Tiptronic i TouchShift nie ma większego sensu. To, co łączy oba te rozwiązania, to idea, ale już nie samo zastosowanie.

Co warto wiedzieć o eksploatacji przekładni automatycznej z układem TouchShift? Z jakimi awariami najczęściej spotykają się jej właściciele?

Przekładnie Mercedesa z układem TouchShift to klasyczne automaty o kodowym oznaczeniu 722.6, 722.7 oraz 722.9. Każda z tych skrzyń wymaga umiejętnej obsługi i znajomości rzeczy, bez których łatwo może dojść do awarii. Najczęściej pojawiającymi się awariami w tych przekładniach są:

  • zużywające się tuleje pomiędzy wałami skrzyni biegów,
  • uszkodzenia sprzęgła jednokierunkowego,
  • zabrudzenie cewek,
  • uszkodzenie cewki blokady przemiennika momentu obrotowego,
  • zużycie płytki przewodzącej,
  • uszkodzenie bębna sprzęgłowego.

W przekładniach z układem TouchShift o oznaczeniu kodowym 722.9 może poza tym dochodzić do zniszczenia kadłuba na skutek nadmiernej wibracji oraz – sporadycznie – do awarii serwomodułu.