Jeśli szukacie samochodu z silnikiem oferującym doskonałe osiągi, wysoką kulturę pracy, dynamikę i bezawaryjność, to znaczy, że szukacie jednego z modeli Hondy wyposażonego w legendarny już motor K20 lub K24. Choć od pojawienia się tych jednostek na rynku minęło niemal 20 lat, do tej pory zadziwiają swoimi niezwykłymi właściwościami.

Nowoczesność i prostota w jednej konstrukcji

W czasach, gdy w Europie zaczynała kiełkować idea znienawidzonego przez wielu kierowców downsizingu, japońscy konstruktorzy postanowili udoskonalić to, z czym już wcześniej radzili sobie doskonale – stworzyli silnik łączący w sobie możliwości oferowane przez wysokie obroty, dużą pojemność skokową oraz zmienne fazy rozrządu. Jak się szybko okazało, powstała w ten sposób jednostka napędowa o nazwie K20 zachwyciła zarówno ekspertów, jak i miliony kierowców na całym świecie.

Silniki K20 oraz ich większa wersja K24 (liczby 20 i 24 odpowiadają pojemności i oznaczają odpowiednio 2.0 oraz 2.4 litra) montowane było od 2001 roku w samochodach koncernu Honda, głównie w modelach Civic, Accord oraz CR-V. Właściciele tych aut do dzisiaj mogą uważać się za szczęśliwców, gdyż silniki Hondy K20 i K24 to prawdziwe, inżynieryjne dzieła sztuki. Nawet z punktu widzenia współczesnych jednostek oba typy motorów należy uznać za zaawansowane, a przy tym – co jest naprawdę czymś wyjątkowym – za nieskomplikowane i niezwykle wprost niezawodne. Stworzyć konstrukcję wyjątkowo nowoczesną i jednocześnie kosmicznie skomplikowaną to żaden problem, problemem jest zbudowanie silnika prostego i nowoczesnego jednocześnie. Hondzie udało się to wyjątkowo dobrze.

Niezwykłe zalety silników K20 i K24

Silniki K20 i K24 to jednostki idealne dla kierowców lubiących auta ze sportowym zacięciem. Konstrukcja z system zmiennych faz rozrządu i-VTEC opartego na łańcuchu, sporej pojemności oraz mocy, oferuje doskonałe osiągi, dynamiczną jazdę i wysoką kulturę pracy. Motory te doskonale czują się na wysokich obrotach i – co chyba najważniejsze – uchodzą za wręcz niezniszczalne. Oczywiście pod warunkiem, że będziecie się z nimi odpowiednio obchodzić. Niewłaściwa eksploatacja czy dokonanie jednej z wyjątkowo niezalecanych przeróbek może dramatycznie skrócić trwałość tej jednostki. Jeśli jednak nie straszne Wam regularne serwisowanie motoru, dbałość o stan i jakość oleju, a przy tym nie przeraża Was nieco większe niż w podobnych jednostkach spalanie, sięgajcie śmiało po auta z silnikami K20 lub K24. W podzięce za podstawową troskę, omawiane silniki odwdzięczą się Wam doskonałą pracą przez co najmniej 500 tys. km.

Słabe strony silników Hondy

Choć silniki K20 i K24 są konstrukcjami doskonałymi, nie są również pozbawione kilku wad. Przed wszystkim należy wspomnieć o wadliwej partii motoru K20 z lat 2003-2004 (głównie były to silniki K20A6), w której po przejechaniu 100-150 tys. km dochodziło często do wycierania się wałka rozrządu. Chodziło przede wszystkim o wałki sterujące zaworami ssącymi.

Inna wadą – o ile można to uznać za wadę – silników K20 oraz K24, jest ich spora niechęć do współpracy z LPG. W silnikach tego typu zasilanych gazem bardzo szybko dochodzi bowiem do wypalania gniazd zaworowych, często już po 50 tys. km. Awarię tę można wprawdzie usunąć, jednak bez jakiejkolwiek gwarancji, że problem zaraz się nie powtórzy.