Japońskie silniki benzynowe być może nie są idealne, ale z całą pewnością uchodzą za jedne z najlepszych, z jakimi mamy obecnie do czynienia. Czy podobna opinia dotyczy również benzynowych jednostek z serii Valvematic od Toyoty?

Historia jednostek benzynowych występujących pod wspólną nazwą handlową Valvematic rozpoczęła się od silników noszących oznaczenia VVT-i. Motory VVT-i, popularne na przełomie lat 90. i 2000, były jednostkami z układem zmiennych faz zaworowych. Ich popularność wynikała z faktu, iż szybko okazały się dynamiczne, trwałe i – co szczególnie podobało się w Europie – oszczędne. Można było je spotkać w wielu modelach Toyoty, jednak dość szybko wyszły na jaw pewne niedociągnięcia w ich konstrukcji. Silniki VVT-i okazały się bardzo olejożerne, a dodatkowo brak hydraulicznej kompensacji luzu zaworowego narażał kierowców na spore wydatki związane z ich serwisowaniem. Problem z luzami pogłębiał się, gdy właściciel takiego silnika decydował się przestawić go na LPG. Większość tych problemów udało się zażegnać dopiero następcy jednostek VVT-i, czyli serii Valvematic.

Silniki benzynowe od Toyoty z rodziny ZR-FAE. Czy jednostki 1.6, 1.8 i 2.0 Valvematic podtrzymują renomę japońskich benzyniaków?

W 2007 roku Toyota wprowadziła do seryjnej produkcji silniki Valvematic o pojemnościach 1.6, 1.8 i 2.0. Silniki te bardzo szybko zdobyły serca kierowców dzięki:

  • systemowi płynnej regulacji wzniosu zaworowego doposażonego w hydrauliczną kompensację – rozwiązanie to pozwoliło usunąć problem z nadmiernym zużyciem oleju silnikowego;
  • ułatwieniu montażu instalacji LPG;
  • rozrządowi opartemu o łańcuch;
  • wysokiej kulturze pracy;
  • małemu spalaniu;
  • więcej niż przyzwoitym osiągom.

Za jedną znaczącą wadę wspólną dla każdego z tych modeli benzynowych silników Valvematic uważa się słabą, skłonną do przeciekania pompę wody. Wycieki z niej mogą w efekcie przynieść nawet wypalenie uszczelki pod głowicą, co naraża właściciela na określone koszty.

Wolnossący 1.8 Valvematic jako wzorzec do naśladowania. Co sprawia, że jest tak dobrą jednostką napędową?

Sztandarowym produktem z serii Valvematic jest silnik 1.8, który znaleźć można chociażby w Toyocie Avensis. Choć jest to jednostka wolnossąca, uważana jest za bardzo nowoczesną, oszczędną i oferującą kierowcy niemałą dynamikę. W silniku tym użyto 16-zaworowej głowicy oraz system Valvematic polegającym na tym, iż stosuje się dwa wariatory zmiennych faz rozrządu przy bezstopniowym i płynnie działającym wzniosie zaworowym. Właśnie ten system stoi za głównymi zaletami silnika 1.8 Valvematic, którymi są:

  • zwiększona moc silnika,
  • poprawa osiągów,
  • redukcja zapotrzebowania na paliwo.

Redukcja spalania w tym silniku pozwoliła na wypełnienie restrykcyjnych norm emisji spalin Euro VI. Za tym osiągnięciem stoi m.in. wtrysk wielopunktowy, uznany przez inżynierów za sprawdzony i tani – tak w produkcji (auta z tym silnikiem dostępne są w stosunkowo niskich cenach), jak i eksploatacji. A wszystko to okazało się możliwe mimo sporej dynamiki silnika 1.8 Valvematic. Montowany w Toyocie Awensis, we współpracy ze skrzynią manualną, pierwszą setkę osiąga w czasie 9,4 sekundy, a mimo to podczas typowej jazdy miejskiej spala przeciętnie 8,1 litra na 100 kilometrów. Podczas poruszania się po mieście i w trasie spalanie spada do 6, a w samej tylko trasie do 4.9 litra na 100 km.

Wspominana moc silnika 1.8 Valvematic to aż 147 koni mechanicznych przy maksymalnym momencie obrotowym na poziomie 180 Nm dostępnym już przy 4000 obrotów. Co więcej, silnik 1.8 Valvematic jest nie tylko dynamiczny, ale i lekki, co jeszcze bardziej uwidacznia jego możliwości motoryczne.

Silnik 1.8 Valvematic Hybrid od Toyoty. Czy jest równie dobry, jak jego starszy krewniak?

Wraz z tym, jak rozwijała się motoryzacja, zmieniała się również koncepcja zastosowania silnika 1.8 Valvematic od Toyoty. Choć oryginalna jednostka okazała się bardzo ekologiczna i pozwalała na naprawdę niewysokie zużycie paliwa, nadchodził czas jednostek pozwalających na kolejny krok w kierunku redukcji spalania. Takimi jednostkami okazały się być silniki hybrydowe, w których japońskie koncerny bardzo szybko się odnalazły. Przedstawicielem nowej myśli technologicznej stał się silnik 1.8 Valvematic Hybrid, a w zasadzie kompletny zespół napędowy składający się z:

  • niewysilonego silnika benzynowego 1.8 Valvematic współpracującego z przekładnią planetarną (pełniącą funkcję bezstopniowej skrzyni biegów);
  • silnika elektrycznego.

Ten zespół napędowy kierowcy mogą znaleźć dziś chociażby w Toyocie Auris czy w Lexusie CT. Zespół ten z technicznego i mechanicznego punktu widzenia jest bardzo prosty, a przez to również trwały i odporny na awarie. Posiadacze silnika 1.8 Valvematic Hybrid mogą cieszyć się bezawaryjną jazdą nawet przez 500 tys. kilometrów i wcale nie będzie to żadnym szczególnym wyczynem.

Jednym z niewielu problemów, jaki mogą zaobserwować kierowcy poruszający się samochodami napędzanymi zespołem 1.8 Valvematic Hybrid, jest zwiększone spalanie oleju podczas jazdy drogami szybkiego ruchu. Nie jest to jednak wada, a cecha charakterystyczna tych jednostek hybrydowych. Olej, jaki należy do nich stosować, jest środkiem smarnym o dość niskiej lepkości (potocznie określanym jako rzadki), co sprzyja zwiększonemu spalaniu go podczas dynamicznej jazdy.