Objawy uszkodzenia sprzęgła wiskotycznego

Jeśli wszystko na każdym kolejnym etapie zostało wykonane i przeprowadzone prawidłowo, kupując nowe sprzęgło wiskotyczne (bardziej prawidłowo zwane sprzęgłem lepkościowym), do Waszych rąk trafia w pełni sprawna część, którą możecie nawet zupełnie samodzielnie zamontować w swoim samochodzie. Wymiana sprzęgła wiskotycznego jest bardzo prosta, więc już po chwili możecie cieszyć się nową mocą wentylatora chłodnicy. Ponieważ jednak sprzęgło wiskotyczne jest częścią eksploatacyjną, z czasem jej używanie, zwłaszcza intensywne, doprowadzi do powstania uszkodzeń i konieczności wymiany tego elementu.

Najoczywistszymi objawami tego typu uszkodzeń jest zakleszczenie sprzęgła wiskotycznego, co przejawia się w ciągłym działaniu wentylatora chłodnicy, oraz niezałączanie się sprzęgła w sytuacji, w której powinno się ona załączać.

Efekty uszkodzenia "wiskozy"

W momencie, w którym uszkodzenie sprzęgła doprowadzi do jego zakleszczenia, wiatrak chłodnicy będzie działał przez cały czas. Łatwo to rozpoznać po charakterystycznym wyciu i fali powietrza wydmuchiwanego spod maski. Działający cały czas wiatrak obciąża wałek pompy wody oraz cały osprzęt, na którym pompa ta pracuje. Jeśli nie zareagujecie dość szybko i nie wymienicie uszkodzonego sprzęgła, wszystkie te elementy ulegną wcześniejszemu zużyciu.

Jeśli natomiast uszkodzenie sprzęgła wiskotycznego doprowadzi do tego, że nie będzie się ono załączać w odpowiednim momencie (gdy temperatura płynu w chłodnicy wzrośnie niebezpiecznie), praca układu chłodzenia silnika zostanie zaburzona. Efekty tego z pewnością pokażą wskaźniki na desce rozdzielczej, choć nie zawsze. Pracująca klimatyzacja może sprawić, że czujniki Was o tym nie ostrzegą.

Tajemnicze uszkodzenia fabrycznie nowych sprzęgieł

Niestety, nie do rzadkości należą sytuacje, w których właściciele aut wymieniają uszkodzone sprzęgło wiskotyczne na sprzęgło, które zwyczajnie nie działa. Chodzi tu oczywiście o sprzęgło zupełnie nowe, zakupione właśnie w sklepie motoryzacyjnym. Dlaczego tak się dzieje? Otóż nie jest prawdą, że winę za to ponoszą producenci części, którzy akurat do sprzęgieł wiskotycznych podchodzą wyjątkowo niechlujnie. Winę za uszkodzenia nowych sprzęgieł ponoszą często nie tyle sami sprzedawcy, co hurtownie części samochodowych.

Sprzęgło wiskotyczne, aby działało prawidłowo, musi być przede wszystkim odpowiednio przechowywane. Przechowywanie go w niewłaściwej pozycji przez dłuższy czas doprowadza do uszkodzeń uniemożliwiających prawidłowe funkcjonowanie. Dlatego zawsze, gdy kupujecie nowe sprzęgło wiskotyczne, sprawdźcie jego stan zanim jeszcze zabierzecie się za wymianę. A jak najlepiej sprawdzić, czy nowa „wiskoza” działa, jak należy? Wystarczy schwycić jedną ręką za śrubę mocującą, ustawić sprzęgło w pionie (w pozycji, w jakiej pracuje) i delikatnie obrócić całym sprzęgłem. Jeśli sprzęgło jest w stanie wykonać bez najmniejszego problemu więcej niż jeden pełny obrót (bez szurania i przeskakiwania), możecie je śmiało zakładać.