Mogłoby się wydawać, że końcówka lata to nie jest dobry moment na poradniki dotyczące tego, jak przygotować auto na wakacje. W rzeczywistości jednak to właśnie teraz, kiedy wielu z nas ma już za sobą swój urlopowy wyjazd, mamy w pamięci najwięcej informacji o tym, czego nie zrobiliśmy, choć powinniśmy. Jak więc należy przygotować auto na kolejne już wakacje? Jakie błędy popełniali inni kierowcy i czego sami możecie nauczyć się na ich przykładzie?

Sprawdźcie dokładnie stan techniczny swojego samochodu

Przyzwyczajeni do codziennego poruszania się autem, zapominamy o tym, że wakacyjny wyjazd to zupełnie inna para kaloszy. Do takiego wyjazdu należy się zawsze odpowiednio przygotować i dotyczy to zarówno kierowcy, jak i jego samochodu. Przymierzając się do długiego wyjazdu, wyobraźcie sobie, że jesteście pilotem samolotu, a Wasze auto ma Was przetransportować na drugi koniec świata, przez tereny całkowicie bezludne lub niebezpieczne. Jak wówczas podeszlibyście do kontroli pojazdu?

Najważniejszym punktem przygotowań auta do wakacyjnej podróży jest sprawdzenie jego stanu technicznego. W ramach tych przygotowań:

  • skontrolujcie, wymieńcie lub uzupełnijcie wszystkie płyny eksploatacyjne;
  • sprawdźcie stan i gdzie trzeba wymieńcie wszystkie filtry samochodowe;
  • skontrolujcie stan opon (także koła zapasowego) i w razie potrzeby również możecie je jeszcze wymienić.

Z pewnością może przydać się Wam solidny przegląd przeprowadzony przez sprawdzonego mechanika.

Moim największym błędem w tym roku – mówi Marek, jeden z naszych klientów z Wadowic – było pominięcie kontroli poziomu płynu hamulcowego. Dopiero podczas przejeżdżania długą, niemiecką autostradą zorientowałem się, że mam problem. Pedał hamulca zrobił się podejrzanie miękki, a ja nie miałem nawet możliwości zjechać gdziekolwiek, żeby sprawdzić, co się dzieje. Okazało się, że problem tkwił w zbyt małej ilości płynu hamulcowego. Fakt, że miałem przy sobie obowiązkowy zapas płynu, mocno mnie wtedy uratował.

Skontrolujcie wyposażenie Waszego auta pod kątem przepisów krajów tranzytowych oraz docelowych

Przed wyjazdem na wakacje Wasze auto musi być w pełni sprawne i przygotowane na długą podróż, a to oznacza również, iż w jego bagażniku musi się znaleźć zestaw wyposażenia w takich przypadkach obowiązkowego. Wyposażenie to możemy podzielić na dwie kategorie:

  • Wyposażenie techniczne – w jego skład wchodzą wszelkie niezbędne, podstawowe narzędzia, takie jak zestawy kluczy (również do kół), młotek, śrubokręty, rękawice (ważne!) oraz jakieś podstawowe smary czy właśnie zapas poszczególnych płynów eksploatacyjnych.
  • Wyposażenie ratunkowe – czyli  wszystko to, co przydaje się w sytuacjach nagłych, podczas usuwania awarii na drodze lub kolizji, wskutek której ktoś z uczestników odniósł obrażenia. Do kategorii tej zaliczamy więc apteczkę, gaśnicę, trójkąt ostrzegawczy oraz kamizelki odblaskowe.

Kompletując wyposażenie Waszego auta na wakacyjną podróż, zawsze sprawdzajcie dotyczące go przepisy obowiązujące w krajach tranzytowych (przez które będziecie przejeżdżać) oraz w kraj docelowym.

Różnych problemów na trasie mogłem się spodziewać – pisze do nas Wiesiek, stały klient iParts.pl – jednak w tym roku zgubiło mnie zwykłe niedopatrzenie skutkujące naprawę sporym mandatem. Podczas kontroli policyjnej na Chorwacji dowiedziałem się, że powinienem posiadać w aucie kamizelkę odblaskową nie tylko dla siebie, ale i dla wszystkich moich pasażerów, z czego dla dziecka musi być ona w odpowiednim dla niego rozmiarze.

Wszelkie bagaże w bagażniku lub w kabinie samochodu rozmieszczajcie z myślą o bezpieczeństwie i komforcie jazdy

W rozmieszczaniu bagaży w samochodzie nie chodzi tylko o to, aby zmieścić jak najwięcej, ale też by ich rozłożenie było jak najbezpieczniejsze i jak najbardziej komfortowe dla pasażerów. Dlatego:

  • bagaże w bagażniku umieszczajcie zawsze w kolejności od najcięższych do najlżejszych,
  • dbajcie o to, aby rozkład ich masy był równomierny i żadna ze strona auta nie była bardziej dociążona,
  • mocujcie bagaże tak, aby nie poruszały się pod wpływem ruchów samochodu, nawet tych gwałtownych.

Na koniec ciekawostka, a której mało kto pamięta. Zalecany przez producenta auta stopień napompowania opon w samochodzie uzależniony jest od obciążenia, z jakim dany pojazd będzie musiał sobie poradzić. Przed wyjazdem sprawdźcie te wartości i napompujecie koła dokładnie tak, jak radzi instrukcja.