Czy warto zainwestować w pokrowiec na samochód? Jaki pokrowiec wybrać i przed czym takie pokrowce są w stanie ochronić auta?
Czy pokrowiec na samochód to coś, w co naprawdę warto zainwestować, czy też jest to tylko kolejny motoryzacyjny gadżet? Nasze doświadczenie i obserwacje, wzbogacone o opinie naszych klientów, pozwalają dość jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.

Od paru tygodni noszę się z pomysłem zakupu pokrowca na samochód – pisze do nas Mikołaj z Sochaczewa. – Pomysł ten podsunął mi mój znajomy, który zaczął używać pokrowca w tym roku i jak na razie jest bardzo zadowolony. Problem w tym, że różne opinie krążą o takich pokrowcach. Na forach internetowych można się naczytać o tym, jak to komuś pod takim pokrowcem auto zaczęło rdzewieć, jak innemu lakier się porysował, a jeszcze inny przekonuje, że te wszystkie pokrowce to jeden bubel, bo wbrew zapewnieniom producentów cały czas przepuszczają wilgoć. I teraz sam zupełnie nie wiem, co o tym myśleć. Kumpel sobie chwiali, ale on ma klasycznego sedana, a ja z moim kabrioletem (Alfa Romeo Spider II) nie mogę sobie pozwolić na ryzyko. Co możecie mi w tej kwestii poradzić? Czy inwestować w pokrowiec na samochód, czy szukać innego rozwiązania?
Plandeka CARPASSION Premium XM hatchback/kombi
Pokrowce samochodowe z nie do końca jasnych względów wciąż nie cieszą się u nas zbyt dużą popularnością. Sami możemy się jedynie domyślać, co jest tego przyczyną. Z całą pewnością pokrowcom tym nie pomagają najróżniejsze mity, które krążą wśród kierowców i powielane są masowo w internecie. Być może również po prostu brak nam doświadczenia z pokrowcami, a wiadomo, że jak czegoś nie znamy, to zwykle jesteśmy w stosunku do tego mocno nieufni. Na szczęście my w iParts.pl pokrowce na samochody nie tylko mamy w swojej ofercie, ale też wiemy o nich dosyć, by móc Was do nich przekonać. A zaczniemy od rozprawieniem się z mitami i od potwierdzenia kilku faktów.
Fakty i mity odnoszące się do używania pokrowca na samochód. Na co musicie uważać, a co nie będzie stanowiło żadnego problemu
Mit: Pokrowce na samochodzie rysują lakier – w zasadzie nie jest to nawet mit, ale jako taki rozpatrujemy ten zarzut właśnie dlatego, iż opiera się ona na niewłaściwych, błędnie pojmowanych wnioskach. A wszystko wzięło się stąd, iż część kierowców zakładających pokrowce na swoje auta faktycznie zaobserwowało na lakierze mikrorysy prowadzące do matowienia powierzchni. Skąd biorą się te rysy? Czy to pokrowiec tak porysował lakier? Nic z tych rzeczy. Te rysy powstają na skutek pyłu i piasku zalegającego na karoserii. Drobinki zanieczyszczeń pozostawione na lakierze, przy każdym ruchu narzuconego na auto pokrowca zaczynają działać jak zbyt twarda gąbka. Z czasem, ale to naprawdę z czasem, przy utrzymywaniu grubszej warstwy brudu na samochodzie, może w ten sposób dojść do porysowania lakieru. A wystarczyłoby częściej myć samochód i w miarę możliwości usuwać zalegający na nim pył przed założeniem pokrowca.
Plandeka CARPASSION XL Perfect SUV/VAN
Fakt: Pokrowce na samochody przepuszczają wilgoć – owszem, to prawda. Pokrowce na samochody przepuszczają wilgoć, ponieważ zostały tak pomyślane, zaprojektowane i wykonane, aby wilgoć tę przepuszczały. A przepuszczać ją muszą między innymi po to, by pod pokrowcem nie dochodziło do efektu sauny, co może sprzyjać korozji. Pamiętajcie jednak, że ilość wilgoci przepuszczanej z zewnątrz przez pokrowiec jest naprawdę minimalna. Trudno uniknąć tego zjawiska w przypadku „oddychającego” materiału (a z takiego szyje się pokrowce na samochody), więc wystarczy po prostu po długotrwałej ulewie zdjąć taki pokrowiec i dać autu przeschnąć.
A jak pokrowce na samochodach spisują się przez cały rok ich użytkowania?
Jak pokrowiec na samochód sprawdza się w ciągu każdej kolejnej pory roku? Czy warto używać go przez pełnych 12 miesięcy?
Zima: pokrowiec na samochodzie najcięższą próbę przechodzi właśnie zimą? Niekoniecznie, choć z pewnością zimą pokazuje najwyraźniej, co potrafi. Mieliście do tej pory problemy z odśnieżaniem swojego auta? Z pokrowcem już ich nie macie. Musieliście każdego poranka skrobać szyby i odmrażać zamki? Z pokrowcem na samochodzie już nie musicie. Obawialiście się o wszechobecną wilgoć, która zimą bardzo chętnie przedostaje się do wnętrza samochodu, do kabiny, pod maskę i nadkola? Z pokrowcem założonym na swoje auto podobne obawy odejdą w przeszłość.
Plandeka CARPASSION XL Classic czarna
Wiosna: zaczyna się sezon kwitnienia i pylenia. Pyłki traw i drzew osiadają grubą warstwą na samochodzie, na szybach i na lakierze, brudzą, matowią lakier, przyklejają się i są trudne do usunięcie. Parkowanie pod chmurką staje się codziennym koszmarem. A przecież jeden zwykły pokrowiec na samochód jest w stanie temu wszystkiemu zapobiec. Więc czemu jeszcze go nie macie?
Lato: latem zaczyna robić się naprawdę niebezpiecznie i to z dwóch zasadniczych powodów – przez pogodę i przez drzewa. Letnia pogoda to burze, ulewy, czasem i grad. Pokrowiec na samochodzie ochroni samochód przed strugami lejącej się z nieba wody, ale też w dużym stopniu przed gradem. A co z drzewami? Kto oglądał kiedyś efekty, jakie powodują soki drzew oraz żywica spadająca na lakier, ten doskonale wie, o co chodzi. Pokrowiec na samochodzie ponownie jest w stanie temu wszystkiemu zapobiec.
Jesień: pora jesienna to doskonały moment na sprawdzenie, jak skutecznie pokrowiec na samochodzie chroni nasze auta przed zamienną aurą, sporymi porcjami wilgoci, nieustannie spadającymi z drzew liśćmi, kasztanami, żołędziami i wszystkim tym, co jeszcze może uszkodzić lakier lub nawet szybę samochodu.
Czy więc pokrowiec na samochód to dobra inwestycja? Jeśli nie masz własnego garażu, chcesz oszczędzić sobie problemów z autem, wydatków na jego konserwację i naprawy, a przy tym po prostu chcesz, żeby wyglądało ładnie, powinieneś zadać sobie jedno zasadnicze pytanie – dlaczego wciąż jeszcze nie mam odpowiedniego pokrowca?