Nie od dziś wiadomo, że największy wpływ na trwałość sprzęgła w samochodzie ma jego kierowca. Wystarczy przestrzegać kilku istotnych zasad, by uniknąć kosztownych napraw i maksymalnie wydłużyć żywotność tego podzespołu. Ile wyniesie trwałość sprzęgła, jeżeli zastosujemy się do sprzyjającej sprzęgłu jazdy?

Sprzęgło w samochodzie odgrywa kluczową rolę, odpowiadając za rozłączenie silnika od układu napędowego. To właśnie sprzęgło sprawia, że możemy zmieniać biegi mimo ciągłej pracy jednostki napędowej, nie uszkadzając tym samym przekładni. Naprawy sprzęgła są kosztowne, a ponadto jego awaria sprzyja uszkodzeniu skrzyni biegów.

Co nazywamy normalną jazdą?

Powszechnie krąży przekonanie, że normalna jazda to innymi słowy emeryckie jeżdżenie samochodem. Nic z tych rzeczy. Nie chodzi bowiem o szybkość jazdy, a bardziej o styl. Generalnie najważniejszym jest, by nie obciążać sprzęgła, czego jednak większość kierowców się wystrzega. Co najgorzej wpływa na sprzęgło? Bez wątpienia na pierwszym miejscu należy postawić jazdę na półsprzęgle, którą kierowcy nagminnie praktykują w mieście i podczas parkowania, tłumacząc się, że czasami nie ma wyjścia. To duży błąd, który znacznie obniża trwałość sprzęgła.

Ponadto należy unikać szybkiego startowania ze świateł tzw. palenie gumy. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem dla sprzęgła będzie ruszenie z nieco niższych obrotów. Gdy mowa o prędkości, warto zrezygnować także ze ścigania się na drodze. Oczywiście nikt nie broni Wam wyprzedzać jeżeli poprzedzający kierowca jedzie zbyt wolno, ale w przeciwnym przypadku można sobie podarować manewr wyprzedzania i nie przekraczać 5 tys. obrotów. To bardzo druzgocące dla sprzęgła, tym bardziej jeżeli będziecie to powtarzać. Ponadto podczas zmiany biegów sugerujemy wciskać gaz dopiero po całkowitym puszczeniu pedału sprzęgła. Czy to jazda dla emerytów? Naszym zdaniem to po prostu normalny, zdrowy dla sprzęgła samochodowego styl jazdy.

Ile wytrzymuje sprzęgło?

Dla większości kierowców sprzęgło to zło konieczne. Niemal co drugi chętnie by się się go pozbył, co jest jednak niemożliwe, bowiem w samochodach z manualną skrzynią biegów jest ono niezbędne do ruszania z miejsca i zmiany przełożeń. Trwałość sprzęgła wynosi od zaledwie kilkuset do niemal 300 tyś kilometrów, a czasami nawet wyżej. Od czego zależy żywotność sprzęgła? Przede wszystkim od wspomnianych wyżej aspektów jazdy. Jak wykazuje praktyka, najsłabszym i najbardziej zawodnym ogniwem w przypadku sprzęgła jest kierowca, od którego w głównej mierze zależy trwałość tego podzespołu. Jeżeli zastosujecie się do powyższych zasad to sprzęgło w waszym samochodzie bez wątpienia wytrzyma większy kilometraż niż w przypadku, gdy będziecie jeździć bez namysłu, pomijając pomocne reguły. Pamiętajcie, zdrowy rozsądek to podstawa.

Objawy zużytego sprzęgła

Sprzęgło składa się z tarczy, docisku i łożyska wyciskowego. Oznaki zużycia zależą od tego, który z tych trzech elementów został uszkodzony. Do najczęstszych symptomów należy tzw. ślizganie tarczy sprzęgłowej, które objawia się brakiem przyspieszenia pomimo włączonego biegu, dodawania gazu i zwiększania prędkości obrotowej. Innym objawem, który może świadczyć o uszkodzeniu tarczy sprzęgła są szarpania podczas ruszania. Za taki stan rzeczy odpowiadają zużyte tłumiki drgań skrętnych. Kolejnym elementem, który stosunkowo często ulega uszkodzeniu, jest łożysko wyciskowe. O problemach z nim związanych świadczą piski, głośna praca i charakterystyczne dla uszkodzonych łożysk gruchotanie. Z naprawą zużytego sprzęgła nie warto zwlekać i potraktować cały układ z należytą troską. Stan jego elementów na pewno się nie poprawi, a odwlekanie naprawy może doprowadzić do jeszcze większych kosztów naprawy, bo oprócz wymiany kompletnego sprzęgła może w efekcie dojść do konieczności wymiany koła zamachowego i skrzyni biegów.