Tarcze hamulcowe, podobnie jak klocki hamulcowe, wraz z postępem eksploatacji samochodu będą wymagały wymiany. Po czym poznać, że tarcze hamulcowe w naszym aucie uległy zużyciu? Jak często należy je wymieniać?

Tarcze hamulcowe stanowią powierzchnię, z którą spotykają się klocki hamulcowe, w wyniku czego wywoływane jest tarcie, które umożliwia zatrzymanie się pojazdu. Niezależnie od rodzaju eksploatacji samochodu, tarcze hamulcowe narażone są na wysokie obciążenia i działanie wysokich temperatur, które niekiedy sięgają nawet kilkuset stopni Celsjusza. 

Szeroki zakres temperatur pracy tarcz hamulcowych sprawia, że muszą być one wykonane z niezwykle wytrzymałych materiałów odpornych na wygięcia. Niekiedy zdarza się bowiem, że gwałtownie hamując przed przejściem dla pieszych rozgrzewamy tarcze hamulcowe do skrajnych temperatur, po czym najeżdżamy na np. kałużę z wodą – wówczas różnica temperatur tarcz jest ogromna, przez co nie trudno o odkształcenia tarcz. W tym miejscu warto dodać również, że wraz z upływem czasu właściwości tarcz hamulcowych słabną – tu chodzi przede wszystkim o ich grubość oraz nierówności, które powstają na ich powierzchni. 

Jak często należy zatem wymieniać tarcze hamulcowe? Nie możemy udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Według ogólnie przyjętych standardów tarcze hamulcowe należy wymieniać co dwie wymiany klocków hamulcowych, czyli co ok. 60 – 90 tys. pokonanych kilometrów, jednak każdy przypadek należy traktować indywidualnie. Pamiętajmy, aby wymieniając tarcze hamulcowe na nowe zaopatrzyć się w części zamienne pochodzące od renomowanych producentów. Jedynie takie działanie zagwarantuje nam komfortową i bezpieczną eksploatację samochodu na dystansie kolejnych tysięcy kilometrów.