Filtr cząstek stałych powstał w dobie pro ekologicznych konstrukcji poszczególnych auto części, by spełnić europejskie normy emisji spalin. Cel osiągnięto - zastosowanie tego filtra sprawia, że do środowiska trafia mniej szkodliwych spalin. Niestety, mimo dobrych intencji, filtr cząstek stałych został przez kierowców znienawidzony. Dlaczego?

Zacznijmy od teorii. Filtr cząstek stałych to element układu wydechowego - to dosyć niepozorna, metalowa puszka, która została wypełniona specjalnym wkładem, którego rola polega na pochłanianiu szkodliwych cząstek stałych. Filtr jest urządzeniem bardzo precyzyjnym i dzięki niemu możliwe jest spełnienie ekologicznych norm Euro 5.

Jak zbudowany jest filtr cząstek stałych?

Z reguły filtry cząstek stałych produkuje się z stali nierdzewnej. Jest to zrozumiałe, bowiem producenci otrzymują dzięki temu optymalny poziom wytrzymałości i tym samym unikają zbyt szybkiej degradacji. Na etapie produkcji filtr zostaje wyposażony w specjalną wkładkę, która powstaje m.in. z węglanu krzemu; i odpowiada za wyłapywanie i pozbycie się cząstek stałych ze spalin.

Jakie typy filtrów cząstek stałych?

Filtry cząstek stałych można podzielić na dwa rodzaje: DPF i FAP. Ich rola pozostaje taka sama, tj. zatrzymać i dopalić cząstki stałe, które znalazły się w spalinach. Podstawowa różnica sprowadza się do tego, że filtry FAP wymagają zastosowania specjalnych dodatków do paliwa, których celem jest obniżenie temperatury spalania. Dlatego filtry FAP często nazywa się mokrymi; z kolei filtry DPF to potocznie filtry suche, bowiem nie wymagają stosowania dodatkowych płynów.Typowy sygnał, który towarzyszy zużyciu filtra cząstek stałych to wzrost poziomu oleju. Należy w takim przypadku sprawdzić stan filtra i jeżeli zajdzie taka konieczność - dokonać wymiany. Ponadto można kierować się zaleceniami producenta samochodu, co do wymiany filtra cząstek stałych, który zawarł stosowną informację w instrukcji obsługi pojazdu. Zaleca się także, by regularnie kontrolować i oceniać stan filtra.

Dlaczego filtr budzi wiele kontrowersji?

Niestety, ale przez stosunkowo wysokie koszty utrzymania i wymiany filtra duże grono kierowców decyduje się na usunięcie go z układu. Pamiętajmy także, że przy użyciu filtra DPF/FAP układ oczyszczania spalin wymaga stosowania odpowiednio dobrych paliw oraz olejów silnikowych z odpowiednimi dodatkami/cząsteczkami, a to oznacza dla polskiego kierowcy kolejne koszty.

Czy usunięcie filtra cząstek stałych to dobry pomysł?

Kierowco, przede wszystkim powinieneś mieć świadomość tego, że mechaniczny zabieg usunięcia filtra to zaledwie początek. Po demontażu filtra DPF/FAP trzeba także zaadaptować odpowiednią elektronikę, tj. filtr zastąpić np. emulatorem, który będzie generował sygnały względem ciśnienia spalin. Taki zabieg kosztuje niekiedy 1500 PLN. Ponadto wypada nadmienić, że z racji złożoności filtra pod względem budowy i elektroniki, nie każdy poradzi sobie z jego usunięciem.

Pozostałe kłopoty, które można napotkać po dezaktywacji filtra DPF/FAP to m.in. utrata gwarancji producenta, ponieważ auto nie spełni warunków przeglądu technicznego oraz problem ze sprzedaniem samochodu ze względu na niespełnianie norm Euro 5. Pamiętajmy także, że filtr cząstek stałych to żadne widzi mi się konstruktorów, lecz chęć wkładu w środowisko.

Jak zadbać o filtr cząstek stałych?

Jedyny, sprawdzony sposób, to jak w przypadku większości części do aut, odpowiednia profilaktyka. Prawidłowy styl jazdy, dopilnowanie, by nadmiar sadzy został dopalony, regularne serwisowanie samochodu i naprawa poszczególnych usterek oraz paliwo dobrej jakości. Pozwoli to wydłużyć życie filtra DPF/FAP, a tym samym zniweluje koszty eksploatacji samochodu.